poniedziałek, 4 maja 2015

63 dzień ciąży - PORÓD!

Po długich 63 dniach oczekiwania, 3 maja 2015 r. o czwartej rano rozpoczął się poród Besty. Poród był długi i nie najłatwiejszy, ale obyło się bez interwencji lekarskiej, wszystkie narodzone maluszki były w świetnej kondycji.
 

Bestunia cudownie opiekuje się maluszkami, ma dużo tłustego mleka i najchętniej nie odstępowała by swoich dzieciaczków nawet na chwilę. Teraz nie musi martwić się o linię. Je kilka razy dziennie gotowane mięso z ryżem i marchewką, jajka, warzywa, twaróg oraz pożywną karmę dla suczek karmiących. Oczywiście w tym szczególnym czasie, kiedy suczka karmi szczenięta ilość spożywanego pokarmu wzrasta nawet trzykrotnie.
 
Maluszki są bardzo wyrównane. Wszystkie mają wymagany w tej rasie komplet ostrogów, maja śliczne długie ogonki i ładne głowy. Są dosyć ciemno umaszczone, co może wskazywać, iż               w przyszłości będą miały piękny intensywny płowy kolor.
Dla odróżnienia szczeniąt, maluszki mają założone od chwili narodzin kolorowe tasiemki.
 
Kolejność narodzenia szczeniąt:
1. chłopiec - godzina 4.30 - waga 449g - tasiemka błękitna
2. chłopiec - godzina 6.30 - waga 490g - tasiemka zielona
3. dziewczynka - godzina 7.20 - waga 390g - tasiemka różowa
4. dziewczynka - godzina 8.50 - waga 348g - tasiemka czerwona
5. dziewczynka - godzina 9.30 - waga 355g - tasiemka żółta
6. chłopiec - godzina 10.15 - waga 455g - tasiemka granatowa
7. dziewczynka - godzina 10.50 - waga 437g - tasiemka pomarańczowa
8. dziewczynka - 14.25 - waga 452g - tasiemka purpurowa
9. chłopiec - godzina 16.00 - waga 450g - tasiemka szara


Jestem bardzo szczęśliwa z narodzin szczeniaczków. Wiele oczekuję po tym miocie. Oboje rodzice są wyjątkowymi psami, o doskonałym charakterze i eksterierze.
Mam nadzieję, że przyniosą swoim nowym rodziną radość i dumę.
Nasz pierworodny - błękitny chłopiec.

sobota, 2 maja 2015

62 dzień ciąży

62 dzień ciąży - miejmy nadzieję, że ostatni.
O godzinie 10.oo Beście spadła temperatura do 36,61 st. Od tego czasu systematycznie rośnie.

Bestusia nie je od rana. Jest już niespokojna, szuka dla siebie dogodnej pozycji, co przy jej ogromnym brzuszku jest bardzo trudne. Maluszki są już spokojne i ułożone do wyjścia.
Bardzo na nie czekam.
Przed nami długa bezsenna noc.

piątek, 1 maja 2015

61 dzień ciąży

Dziś mamy 61 dzień ciąży.
Wszystko przygotowane na narodziny maluszków. Wczoraj szczeniaczki były bardzo ruchliwe i układały się do wyjścia. Kiedy przykładałam rękę do wielkiego brzucha Besty, doskonale czułam ruchy maluszków.
Po nieprzespanej nocy Bestusia nie ma ochoty nawet na wychodzenie na krótki spacer. Ja natomiast szykuję wszystko na "przyda się", by w porodowej gorączce nie szukać rzeczy, które akurat wtedy okażą się niezbędne.

W sutkach Besty zaczęło pojawiać się mleko. Czekamy jeszcze na spadek temperatury do poniżej 37 stopni, a potem na wzrost, który będzie sygnalizował rychły poród.
Zazwyczaj od najniższej temperatury do porodu mija od 12 do 24 godzin. Potem już tylko odejście wód i .... rodzimy.
Poprzednia ciąża Besty zakończyła się porodem w 60 dniu.
Tym razem musimy jeszcze troszkę poczekać. Trzymajcie kciuki.

Miejsce do porodu w kojcu.

Koszyczek na urodzone maluchy. Do koszyczka kładę maluszki na czas porodu kolejnego rodzeństwa. Między narodzinami kolejnych dzieciaczków, maluchy z koszyczka są przy mamusi.  

Gruszka do odsysania, podkłady, papierowe ręczniki, mokre chusteczki i kolorowe tasiemki do oznaczania szczeniaczków. Wszystko już gotowe. 


niedziela, 26 kwietnia 2015

56 dzień ciąży

Czas szybko mija i wielkimi krokami zbliża się dzień porodu.
Dzisiaj złożyliśmy już kojec, w którym Besta urodzi szczeniaczki. Maluszki spędzą w nim 3 pierwsze tygodnie życia. Także od dzisiaj Besta będzie już spała w kojcu.
Oczywiście - nie sama.
Obok kojca rozkładam materac, który przez najbliższe dwa tygodnie będzie moim przenośnym łóżkiem. Muszę czuwać nad naszą położnicą również w nocy, gdyż w ostatnich dniach ciąży, wymaga ona mojej szczególnej uwagi.

Taki duży brzusio, a w nim śliczna zawartość.
 

 
Ciocie kontrolują kojec - Totti i Broszka.
***
A oto kilka zdjęć naszej ślicznej przyszłej mamusi.







"Ah, czy ten poród nie mógłby się odbyć beze mnie?"
 

niedziela, 19 kwietnia 2015

49 dzień ciąży

Spacery, spacery, spacery

Jak każda przyszła mama,  Bestusia musi dbać o formę.
Wieczorami, przed kolacją zawsze wybieramy się na dłuższy spacer. Mamy to szczęście, że mieszkamy w cudownej okolicy, w otoczeniu pól i lasów. Wystarczy przejść paręset metrów, by cieszyć oczy pięknymi widokami.
 
Ciąża jest już mocno widoczna, a z powodu okrągłych kształtów Bestusia rezygnuje z szaleńczych gonitw po lesie, które zazwyczaj są jej udziałem.
Dzisiaj w ten piękny, słoneczny dzień, Bestusi w spacerku towarzyszyła nasza druga suczka Trufla. Oto parę zdjęć z dzisiejszego słonecznego dnia.

 



 

czwartek, 16 kwietnia 2015

46 dzień ciąży

Moja Bestusia bo - tak w domu nazywamy PROVANCE CASSIS Złota Elita, nabiera coraz bardziej ciążowych kształtów. W miarę wzrostu maluszków rośnie również jej apetyt.
 
Od 35 dnia ciąży, Besta dostaje już karmę dla szczeniąt raz średnich  - czyli najwłaściwszą karmę bazową dla ciężarnych suczek. Rosnący brzuszek zaczyna być dla niej troszkę niewygodny. Z tego też powodu zdecydowałam,  że dzienną porcję podzielę już jej na trzy posiłki, by nadmiernie wypełniony żołądek nie był uciskany przez rosnące szczeniaczki.
 
Oczywiście nasza przyszła mama bardzo chętnie chrupie marchewkę i jabłuszko. Dostaje również twarożek oraz jajko. Przez cały okres ciąży moje panny zawsze dostają kwas foliowy.




Już nie mogę się doczekać tych małych śliczności.
Póki co niech szczęśliwie rosną w brzuchu swojej mamy.


"To ja sobie jeszcze pośpię"

wtorek, 14 kwietnia 2015

44 dzień ciąży

Wczoraj, w 43 dniu ciąży Bestusia była na kontrolnej wizycie u dr Anna Białkowskiej. Na ugs widziałam moje kochane maluszki, których nie mogę się już doczekać. Według pani Ani szczeniaczki, rozwijają się prawidłowo, wszystkie są zbliżonych rozmiarów, serduszka biją mocno, a łożyska mają prawidłową, popręgową budowę.
Mamy oczekiwać co najmniej 10 szczeniąt.


Na zdjęciu powyżej widać śpiącego maluszka. Chłopiec czy dziewczynka ?



a tu mamy mierzenie grubości łożyska i kontrola kształtu.

Póki co nasza kochana przyszła mama po okresie "strajku głodowego" w połowie ciąży je za dwóch, dużo śpi i nabiera sił do czekającego ją porodu.